Aperitivo
Kultura Aperitivo w dużym stopniu do tego nawiązuję. Włosi znani są ze swojej pomysłowości i kreatywności, a trend spędzania czasu w gronie przyjaciół dzieląc się jedzeniem i piciem, jest jedną z takich praktyk. Sama nazwa bierze się bezpośrednio od łacińskiego słowa „aperire”, co w dosłownym tłumaczeniu oznacza „otwierać” i nawiązuję do otwarcia wieczoru. Jest swoistym wstępem do najważniejszego posiłku dnia - kolacji.
Do czego można porównać aperitivo, aby pokazać jego skalę i charakter? Myślę, że najlepszym przykładem będzie siesta, szczególnie ta hiszpańska. Oczywiście te pojęcia nie są bliźniacze. Rozróżnia je m.in. to, że występują o innej porze dnia. Z siestą możemy spotkać się na południu Europy, od Portugalii po Grecję, jednak mieszkańcy kraju ze stolicą w Madrycie, obchodzą ją najbardziej spektakularnie. Podobnie jest z aperitivo, gdyż te praktykowane jest od Lizbony po Ateny, jednak Włosi, szczególnie Ci z północy, najbardziej je celebrują. Można powiedzieć, że jest to element ich tradycji i kultury, integralna część dnia powszedniego.
Na czym tak naprawdę polega aperitivo? Jest to prosty sposób na
pobudzenie naszego apetytu przed kolacją, za pomocą lekko gorzkiego napoju (alkoholowego
lub bezalkoholowego) i delikatnej, zazwyczaj słonej przekąski. Jednocześnie
jest to pora, kiedy mieszkańcy półwyspu Apenińskiego udają się do barów, gdzie
toczy się całe życie kulturalne i towarzyskie. Idealny sposób na spędzenie
czasu w gronie znajomych, przy dobrej muzyce, w doskonałej atmosferze. To czas,
kiedy w barach robi się gwarno, a w powietrzu unosi się zapach jedzenia, które
stanowi integralną część aperitivo. Najczęściej są to kawałki pizzy (pizzette),arancini, mocno wypiekane chipsy
ziemniaczane (patatine),smażone warzywa (verdura fritta),solone orzechy i
migdały, marynowane oliwki, szynki, sery, a czasem nawet makarony, serwowane w
sałatkach lub na ciepło.
Ciekawostką jest to, że w porze aperitivo w większości lokali płacimy tylko za spożyte napoje, a nie za wystawione jedzenie – tym możemy częstować się do woli. Dlaczego alkohol stanowi meritum tej praktyki? Bo to od niego wszystko się zaczęło! Gdybyśmy chcieli wrócić do pierwszych tego typu rytuałów, to musielibyśmy się cofnąć do XVIII wieku w rejony Turynu, kiedy to Antonio Benedetto Carpano stworzył Vermouth (Wermut). Ludzie serwujący w barach ten ziołowy napój na bazie wina szybko zrozumieli, że poprawia on apetyt, więc zaczęli serwować go z małą przekąską, która pobudzała pragnienie. Idealny trik marketingowy? Możliwe, jednak zwyczaj wieczornego aperitivo stał się niezwykle popularny i bardzo szybko opanował bary i kawiarnie w największych miastach we Włoszech. Dzisiejsze aperitivo wciąż odgrywa ważną role w życiu społecznym Włochów i choć mocno wiąże się z alkoholem i jedzenie, to według mnie jeden z najlepszych w świecie przykładów uspołeczniania.
Gruppo Campari Brand Ambassador